niedziela, 3 lutego 2019

John Grisham, Ława przysięgłych

John Grisham, 




Ława przysięgłych 





Wydawnictwo: Albatros
Data wydania: 2017 r. 
ISBN: 9788365781321
liczb str.: 512
tytuł oryginału: The Runaway Jury
tłumaczenie: Paweł Korombel
kategoria: thriller


recenzja opublikowana na lubimyczytac.pl:







Znajdowanie książeczek pod choinką to na pewno jeden z niewątpliwie dobrych sposobów na czytanie książek. „Ława przysięgłych” to dobra książka, choć niekoniecznie w moim typie czytelniczym. Jak ktoś uwielbia dramaty sądowe, to będzie zachwycony. Akurat w przypadku tej książeczki mam nieodparte wrażenie, że mamy, oprócz rozgrywki prawników między sobą, również ludzi po obydwu stronach, których pragnieniem wzbogacić konta bankowe o ładne sumki w dolarach liczone. No bo jedni zgłaszają pozew przeciwko jednemu z koncernów tytoniowych, żeby zgarnąć pieniądze, a drudzy chcą storpedować ten plan, żeby zarobić na swoim biznesie jeszcze większe pieniądze, gotowi są wszelkich możliwych działań, żeby storpedować ten plan, żeby to nie zaszkodziło tym biznesmenom pod kątem reklamowo – marketingowym poświęcając spore fundusze na to, żeby sprawa nie wymknęła się spod kontroli. 





W stanie Missisipi mamy proces wytoczony przez rodzinę zmarłego Wooda, że palenie papierosów przez kilkadziesiąt lat przyczyniło się do jego śmierci. No i z tej racji walczą o wysokie, wielomilionowe odszkodowanie. Sprawę prowadzi sędzia Harkin, no i mamy również 12 przysięgłych, którzy maja orzec po które stronie jest racja, czy składających pozew, czy jednak firm tytoniowych, którzy bronią swoich racji na Sali sądowej i po z nią. Głównym przedmiotem rozgrywki sądowej są właśnie przysięgli najbardziej podatni na manipulacje i ewentualne próby wręczania korzyści majątkowych i nie tylko, żeby odpowiednio zgłosowali. Sędzia Harkin jest uwrażliwiony na tego rodzaju próby wpływania na wymiar sprawiedliwości, które miały miejsce przy okazji innych procesów, a ma świadomość, że byli to ci sami ludzie, przedstawiciele koncernów tytoniowych, ale czy jego działania będą skuteczne? Proces rusza, przez Wysoki Sąd i adwokatów są przepytywani świadkowie obydwu stron. W sprawie wypowiadają się lekarze, z tytułami naukowymi, autorytety naukowe w swoich dziedzinach, mówią jednoznacznie o szkodliwości palenia tytoniu. Proces toczy się dalej obydwie strony podejmują odpowiednie działania prawne, żeby na sali sądowej osiągnąć swój cel. Jak się zakończy proces?



Książka jest interesująca, czytelnik z drobiazgową precyzją poznaje funkcjonowanie amerykańskiego wymiaru sprawiedliwości przy tego typu sprawach o odszkodowanie. Autor niewątpliwie wykazał się kunsztem literckim w opisywaniu postaci i wykreowaniu fikcji literackiej. Czytelnik przy okazji głowi się czy tu rzeczywiście chodzi o jakieś dobro, które musi pogonić zło. Czy po prostu jacyś kombinatorzy toczą swoje gierki? To już każdy czytelnik książki sam osądzi. Polecam.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz