sobota, 27 sierpnia 2016

Dominik W. Rettinger,



Elita


Wydawnictwo: Harlequin Polska
Data wydania: 2014 r. 
ISBN:  9788327607089
liczba str.: 463
tytuł oryginału: -------------
tłumaczenie: ------------
kategoria; thriller/sensacja/kryminał






recenzja opublikowana na portalu lubimyczytac.pl: 





W sumie to rzadko mam okazję czytać i recenzować kryminały, po prostu mnie nie kręcą tego typu atrakcje. Trafiłem na powieść pt. „Elita” Rettingera. Z jednej strony z założenia miałbyć to wątek kryminalny, a z drugiej opis jak się bawi pewna grupa mieszkańców, głównie stolicy, mająca bliskie powiązania zarówno z władzą, jak i mafią. Stawką w tej grze są oczywiście miliony, zazwyczaj dolarów lub euro, choć złotówkami w dzisiejszych czasach również nikt nie gardzi o ile pierwszą cyferkę uzupełnia kilka zer. Czy udało się to założenie?
W sumie trudno powiedzieć. Na początku mamy huk wystrzału, którzy słyszy główna bohaterka Ewa Potulska. Oczywiście to gwarancja, że zbliżają się poważne kłopoty, z którymi skądinąd główna bohaterka będzie miała do czynienia przez całą akcję, dlatego też główna bohaterka szczęśliwie ucieka z miejsca zdarzenia jakim była stajnia. W tej stajni Ewa wynajmuje boks dla swojego konia Grafa. Uciekając samochodem doprowadziła do wypadku w wyniku którego doznała niewielkiej amnezji, po prostu zapomniała co się wydarzyło przez te kilkanaście minut. I do tego sprowadza się ta powieść, Ewa próbuje sobie przypomnieć, wtrąca się w to mafia. Jeżeli ich celem jest zabicie Ewy, to albo robią to wyjątkowo nieudolnie, albo Ewa ma więcej szczęścia niż rozumu.


 
Oczywiście bohaterów tej powieści jest więcej chociażby rodzina Ewy, jej brat Rafał, który zasłynął ze sparringu z panem posłem Gmurzyńskim w sejmowej toalecie, a także córka Ewy 17 latka Marysia. Bohaterkami są także przyjaciółki Ewy: Sandra, Magdalena i Patrycja, ich mężowie Witold, Hubert i Karol. Ewa poznaje barona Maxa von Thorna, który próbuje rozwikłać sprawę porwana innego Niemca Schonenbacha, i jakimś dziwnym zbiegiem okoliczności to oczywiście ma związek z kłopotami jakie ma Ewa, i właśnie Max parę razy ratuje jej życie. Całkiem ciekawą postacią, raczej drugo, trzecioplanową, jest Renata, ksywka Żenadka, ta kobieta zarabia pieniądze uprawiając nierząd i złodziejstwo, czasem pewnie zajmuje się jednym i drugim jednocześnie. Na pewno ubarwia w ciekawy sposób tą opowieść. Kreacja bohaterów głównych, drugoplanowych i statystów. Ma zadanie opowiedzieć tę historię, przedstawić ich mentalność, w tym stosunek do pieniędzy, innych, ludzi i wiary w Boga. Akcja się rozkręca Ewa ma dar robienia sobie kłopotów i jakimś cudem z nich wychodzenia. Czy sprawa morderstwa zostanie rozwikłana? Czy kłopoty Ewy się skończą? Co z porwanym biznesmenem z Niemiec? 


Podsumowując zwolennicy tego typu literatury będą z tej książki być może zadowoleni. Książkę czyta się dobrze, wciąga czytelnika. Powieść zatytułowaną „Elita” oceniam jako nieco ponad przeciętną. Można przeczytać.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz