Tad Williams,
Kamień rozstania
cykl: Pamięć, Smutek i Cierń, t. 2
Wydawnictwo: Dom Wydawniczy Rebis
Data wydania: 2010 r.
ISBN: 9788375105551
liczba str. : 750
tytuł oryginału: Stone of farewell
tłumaczenie: Paweł Kruk
kategoria: fantastyka, fantasy
( recenzja
opublikowana na portalu lubimyczytac.pl:
Kontynuuję czytanie cyklu „Pamięć, smutek i cierń” , tom drugi
zatytułowany jest „Kamień rozstania”, jak można się domyśleć książka
traktuje o kilku sprawach. Oczywiście nadal głównym bohaterem jest
Simon, tyle, że już nikt nie nazywa go gamoniem, teraz określa się go
mianem Simon Śnieżnowłosy. Dalej oczywiście konflikt na linii król Elias
– książę Josua trwa dalej, przybiera oblicze regularnej wojny. Wojska
króla zdobywają twierdzę Naglimund, książe zawczasu ucieka, i ściąga
sojuszników do punktu werbunkowego zwanego Kamieniem rozstania, który
trzeba znaleźć. Poszukiwania trwają. Kłopot w tym, że ta wojna nie jest
tylko wojna domową w Erkynlandzie, a zmierza do ogólnej wojny dobra ze
złem. Zło rośnie w siłę. Okazuje się, że konszachty z Inelukim, władcą
burz, ma Pryrates, który przywołał zło. W konsekwencji po stronie zła
staje sam król Elias. Książę Josua jest jedyny, który ma odwagę
przeciwstawić się złu. Wszystko wskazuje na to, że dojdzie do nierównej
walki. Pryrates zamieniwszy się w demona morduje lektora Ranessina,
przywódcę religijnego, odpowiednika papieża z naszej, realnej rzeczywistości.
Nadal ważna jest przyjaźń Simona z Binabikiem. Ta część zaczyna się od
tego, że Binabik jest więziony przez trolle Quanac. Zarzut
krzywoprzysięstwo. Zrobił dobrą rzecz, bo pomógł Simonowi, ale przez
zaniedbał kilka innych zobowiązań, w tym złamanie przysięgi małżeńskiej,
akurat w tej sprawie oskarża go Sisgi, jego żona. Binabikowi grozi kara
śmierci. Simon i inni przyjaciele Binabika intensywnie myślą jak pomóc
przyjacielowi. Simon i jego przyjaciele opuszczają Wysokie Góry i
podróżują przez Wielkie Pustkowie. Natomiast książę Josua i wierni mu
ludzie podróżują przez Północne Łąki, do księcia przyłączają się
Teitingowie, a także niektórzy gwardziści króła Eliasa mają podobny zamiar,
szukają księcia Josui, żeby się do niego przyłączyć. Kolejne przygody
przeżywa Simon, kontaktuje się z sithijką Amerasu, ta pomaga mu
ujawniając plany Inelukiego. Jak można się domyślać Simon planuje dostać
się do księcia Josui. Wojna zbliża się nieuchronnie.
Nie jest zaskoczeniem dla czytelnika fantasy, że mamy tu do czynienia z konfrontacją dobra ze złem. Zło przybiera na sile i ma zamiar opanować cały Osten Ard. Dowiadujemy się co się dzieje w Hayholt, tutaj porządku strzeże Rachel, pałacowa nadzorczyni, przełożona i znajoma Simona. Ma ona ksywkę Rachel Smok. Jest zasmucona faktem, że ponoć Simon nie żyje. Rachel dzielnie pilnuje porządku w zamku, ale jest to coraz trudniejsze, brud zdaje się wygrywać w walce z dzielną Rachel i podległą jej służbą. Czytelnik ma wrażenie, że te opisy robią za metaforę zła. W skali globalnej oczywiście porządku moralnego pilnuje lektor Ranissim, który zorientował się jaka rolę odgrywa Pryrates i król Elias. Zadziałał radykalnie rzucił klątwę na króla, bo uznał, że złu trzeba się przeciwstawić. Z tego powodu został zamordowany. Nowym lektorem został Veligis. Wynika z tego, że ponownie Williams zaakcentował rolę kościoła w jego koncepcji fantastycznej, a w konsekwencji dał do zrozumienia, że wiara jest na tyle ważna, że nawet w literackiej fikcji powinna się pojawiać.
Jak zwykle w cyklach bywa ktoś kto się wciągnął w czytanie będzie czytał dalej. Moim zadaniem jako recenzenta jest przekonanie czy warto czytać konkretną książkę. Polecam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz