wtorek, 29 czerwca 2021

Carlos Fuentes, Lata z Laurą Diaz

 Carlos Fuentes,



 Lata z Laurą Diaz



Wydawnictwo: Libros

Data wydania: 2001 r. 

ISBN:  8373110038

liczba str.: 527 

tytuł oryginału:  Los años con Laura Diaz

tłumaczenie: Elżbieta Komarnicka

kategoria: literatura piękna 


recenzja opublikowana na lubimyczytac.pl: 

https://lubimyczytac.pl/ksiazka/63709/lata-z-laura-diaz/opinia/660789#opinia660789



Czas na zrecenzowanie książki z meksykańskiej edycji Książkowego Wyzwania Book Trootter, wielkiego wyboru, jeśli chodzi o dostępność książek z tego kraju, nie było, niestety, tak bywa, przeczytałem „Lato z Laurą Diaz” Carlosa Fuentesa. Akcja zaczyna się w amerykańskim Detroit. Santiago, w jednej z ruin fabryki jest graffiti nawiązujące do meksykańskiej artystki na Laury Diaz, które po wypadku, po prostu miał nieszczęście trafić na uliczny gang, a potem było kilka dni kuracji szpitalnej skłania bohatera do przeżycia wspomnień długiego życia Laury. Zaczyna się od kiedy była małą dziewczynką, aż do starości. Chodzi tu nie tylko o konkretne przeżycia wydarzenia, takie jak zwykłe, sprawy codzienne, związki, podróże pociągiem, z jednego końca kraju do drugiego, wiele innych spraw, ale też autorowi daje to możliwości do wielu spekulacji intelektualnych, bo czasy, prawie cały XX wiek były ciekawe, i te przemyślenia z tej książki warto w pamięci zachować. Przypomina to troszkę książkę kubańskiego pisarza Alejo Carpentiera „Święto wiosny” , inne ciekawe nawiązanie literackie to „Miłość w czasach zarazy” Gabriela Garcii Marqueza, była tam opisana długoletnia, acz skomplikowana relacja miłosna Ferminy Dazy i Fiorentino Arizy. Tutaj mamy równie zakręcony motyw Laury Diaz i Santiago Ximeneza. W życiu Laury Diaz było czterech mężczyzn o tym imieniu - Santiago, oprócz wspomnianego kochanka, byli jej brat, syn i wnuk. Ten z Detroit i Los Angeles z 2000 r. to oczywiście wnuk Laury. Akcja książki to lata 1905 – 1972, czyli życie głównej bohaterki, które zgłębia Santiago, czwarty tego imienia. Tytuły rozdziałów, to miejsca i daty, przypomina to troszkę biograficzne podejście faktograficzne, a tak naprawdę są one raczej symbolem pewnych etapów w życiu Laury. Oczywiście jak na przyzwoitą literaturę latynowskiego kręgu kulturowego sporo jest motywów niemal tak legendarnych, że prawie mitologicznych, ale to oczywiste, bo ci pisarze tak piszą, a dla czytelnika czytanie tego typu ezoterycznych motywów jest niesamowicie fascynujące.


Mamy tutaj szeroką panoramę Meksyku, całego świata, dyskursu politycznego, w tym zamieszania z faszyzmem i komunizmem, czego nie trudno się domyśleć. Niby Meksyk, jak większość krajów tego regionu świata, nie był dotknięty w sposób znaczny działaniami wojennymi, co nie znaczy, że perturbacji żadnych nie było. A po wojnie była walka o wpływy na całym świecie między Zachodem, a blokiem komunistycznym i jednym z frontów zimnej wojny była Ameryka Południowa. Na pewno mamy temat postępu technologicznego i jaki to ma wpływ na życie codzienne, chociażby szybsze tempo podróży i jeszcze szybsze tempo obiegu informacji, jeszcze nie tak szybkie jak w dzisiejszej dobie wszechobecnego internetu, gdzie każdy ma dostęp do informacji we własnej kieszeni nawet, ale i tak bardzo szybkie w porównaniu do wcześniejszych stuleci. Znaleźć można pewne elementy dyskursu filozoficznego, zwłaszcza motywy moralno – etyczne w pierwszych latach po wojnie, co ma i miało wpływ na humanistykę w kolejnych dziesięcioleciach. Ten mix opisania losów artystki politycznie zaangażowanej, która brała udział w burzach politycznych, rewolucjach, można powiedzieć, że była feministką, podążającą drogą swoich pasji ważne było dla niej rozwijanie zdolności twórczych i swoich pasji, a nie tylko sprawami typowo kobiecymi, co mogło być uważane za formę buntu, wyzwolenia itd. Życie było trudne i skomplikowane dla Laury i nie oszczędzało jej strat, rozczarowań, a jednak pod koniec życia znalazła cos w rodzaju spokoju, ukojenia i była szczęśliwa.


Niewątpliwie Laura Diaz jest interesującą, nietuzinkową postacią, i dlatego warto poznać jej losy czytając tą niezwykle interesującą książkę. Warto przeczytać, zdecydowanie polecam.



     








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz