wtorek, 2 czerwca 2020

Oliver Bowden, A C - Czarna bandera

Oliver Bowden,



Assassins Creed - Czarna Bandera




cykl: Assasins Creed, t. 6


Wydawnictwo: Insignis
Data wydania: 2014
ISBN:   9788363944384
liczba str.: 500
tytuł oryginału:  Assassin’s Creed: Black Flag
tłumaczenie: Przemysław Bieliński 
kategoria: fantastyka, gry komputerowe 


recenzja opublikowana na lubimyczytac.pl: 

http://lubimyczytac.pl/ksiazka/210009/assassin-s-creed-czarna-bandera/opinia/57000857#opinia57000857


    
                                                                                                                           


„Assassins Creed Black Flag” to kolejna gra tego doskonałego cyklu gier o odwiecznej rywalizacji asasynów i templariuszy. Gracze raczej mają zdanie, że to jest świetna, genialna, gra o piratach, ale niekoniecznie sprawdza się jako teoriospiskowy motyw asasynów i templariuszy. Myślę, że zarzuty nie do końca trafione, bo o to w tym chodzi, że ta rywalizacja obydwu organizacji toczy się zawsze, wszędzie, w najróżniejszych realiach historycznych i twórcy Ubisoftu nie raz graczy zaskoczą niesamowitym konceptem. Ta książka „Assasins Creed- Czarna Bandera” jest na podstawie tej gry. Pojawia się Edward Kenway, który jest według gry piratem, według książki korsarzem. Różnica jest znaczna, mimo, że jedni i drudzy robią właściwie to samo. Jednak chodzi o to, że flota kaperska była elementem floty wojennej danego kraju, najczęściej Wielkiej Brytanii lub Hiszpanii. Korsarz nawet jeśli został złapany przez wroga nie był przestępcą tylko jeńcem wojennym, jak każdy żołnierz. Listy kaperskie, były wystawiane już od XIII w., jeszcze inną ciekawostką jest fakt, że w XIX wieku flotę kaperską miały Stany Zjednoczone, listy kaperskie wystawiał Kongres. W tym też okresie mniej więcej piraci praktycznie zaginęli. Na te informacje trafiłem przy okazji innej książki, którą teraz czytam i jak najbardziej jest teraz przydatna.




Klimat książki jest bardzo zbliżony do gry, oczywiście pojawiają się templariusze i asasynini, którzy tle bitew morskich rozgrywają swoją odwieczna batalię. Pojawiają się historyczne postaci, stary znajomy bohater z serii filmów „Piraci z Karaibów” Czarnobrody, który straszył na morzach i oceanów pływając statkiem o nazwie „Zemsta królowej Anny”. Losy Edwarda Kenwaya są niesamowite, był na uboczu tego spory, potem miał do czynienia zarówno z asasynami i templariuszami, a na koniec został asasynem, czyli to od niego zaczęła się ta historia w rodzinie Kenwayów, gracze i czytelnicy wcześniej poznali jego syna Haytama i wnuka Connora.





Książką na pewno zainteresują się fani tej serii gier, ale myślę, że książkowi fani fantastyki, zwłaszcza ci którzy uwielbiają motywy podróży w czasie, polubią tą serię książkową. Bo książki mimo, że napisane są jako książki na podstawie gier, są naprawdę dobre. Gracze znajdą w nich wiele informacji uzupełniających w których w grach nie było, co stanowi bardzo logiczne uzupełnienie fabuły samych gier. Warto przeczytać.








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz