sobota, 8 maja 2021

Oliver Bowden , AC - Pustynna przysięga

  Oliver Bowden, 



Assasins Creed - Pustynna przysięga 



cykl: Assassins Creed, t. 9


Wydawnictwo: Insignis 

Data wydania; 2018 r. 

ISBN: 9788365743763

liczba str.: 360

tytuł oryginału:   Assassin's Creed Origins: Desert Oath

tłumaczenie: Michał Jóźwiak 

kategoria: fantastyka, gry komputerowe 



recenzja opublikowana na lubimyczytac.pl: 

https://lubimyczytac.pl/ksiazka/4823490/assassin-s-creed-origins-pustynna-przysiega/opinia/62822894#opinia62822894

                                                                          


                             

                                                                                                                        

Przeczytałem kolejną część książkowego cyklu „Assassins Creed” jest to część zatytułowana „Assassins Creed – Pustynna przysięga”, która nawiązuje do gry „Assassins Creed Origin” miejsce akcji, starożytny Egipt, czasy królowej Kleopatry, ostatniej władczyni Egiptu, pochodzącej z greckiej dynastii Ptolemeuszy. Później Egipt stał się rzymską prowincją. Pierwszy raz w serii gier mamy podróż do zaświatów, gdzie jest opowiedziane o czasach świetności Egiptu w czaszach faraonów. Do podobnego pomysły twórcy powrócili w „Assasins Creed - Valhalla, gdzie gracz jako jeden z nordyckich bogów ma okazje wybrać się do Asgaardu i Jotunhaimu. Ale najlepszą ciekawostką jest dodana ścieżka przepełniona konkretną wiedzą historyczną dotyczącej zabytków w całym Egipcie. Ta wirtualna podróż po starożytnym Egipcie w grze, z której podobno korzystają Egiptolodzy w swojej pracy naukowej, ponieważ jest to najlepsza wizualizacja starożytnego Egiptu jaka kiedykolwiek została stworzona. Dowodzi to niezbicie nie pierwszy raz perfekcyjnej dbałości o detale historyczne twórców. Wcześniej była okazja wspomnieć o doskonałej wizualizacji katedry Notre Dame w Paryżu, która była w jednej z poprzednich gier cyklu, i ona jest pomocna w rekonstrukcji obiektu po pożarze. Dowodzi to tego, że nie można lekceważyć potencjału kulturowego jaki jest w grach komputerowych. A książki z tej serii są dobrym wprowadzeniem do zagadnień lub możliwością do pogłębienia wiedzy o motywach gry dla graczy.                                                                             


Jeżeli chodzi o motyw tytułowej pustynnej przysięgi dotyczy ona medżajów, jedna ze starożytnych nazw asasynów, z gry dowiemy się, że kolejną nazwą będzie Ukryci, która funkcjonować będzie około tysiąca lat, zanim ostatecznie nazwą się asasynami. Podobnie było z templariuszami, są nazywani Zakon Pradawnych lub Zakon Starożytnych, aż do czasów kiedy rozgrywka między Zakonami przeniesie się do Ziemi Świętej. Dowiadujemy, że kiedyś medżajów było więcej i opiekowali się oni Egiptem. Teraz, w czasach Kleopatry, medżaje są nieliczni, są nimi para znana z gry Bayek i Aya. Bayek zajmuje się typową asasyńska robotą. A Aya wzięła w ręce los całego zakonu i udała się do Rzymu. Spojlerować nie będę, ale można się domyśleć jak było. Bayek i Aya wiernie służyli królowej Kleopatrze, ale, że wydało się kim jest templariuszowski Ojciec Zrozumienia i wynikało z tego, że ideały królowej są inne niż, to Bayek i Aya zmuszeni byli zmienić front. Książka jak większość z książkowego cyklu przygotowuje czytelnika do tych wydarzeń. Pustynna przysięga dotyczyła tego, że Medżaj Bayek przysiągł chronić rodzinnej osady Siwa, a ponieważ doszło do masakry w miasteczku, w czasie gdy Bayek udał się w jakiejś tajemnej misji do Aleksandrii. Zginął w niej syn Bayeka Khemu. Drobiazgowe śledztwo wykazało, że to robota Zakonu Starożytnych, to Bayek wziął się za krwawą, acz skrytą asasyńską robotę, i wszelkie przyrządy służące do zabijania, w tym słynne ukryte ostrza poszły w ruch. Czytelnik trafia w książce do Biblioteki Aleksandryjskiej dowiedzieć się jakie plany mają asasyni, czyli dobić medżajów, bo chociaż wiedzą, że to pieśń przeszłości, to jednak wciąż doceniają swoich wrogów. No ale jak wiemy, że zarówno dzięki Bayekowi jak i Ayi ten zakon ma się całkiem dobrze przez kolejne wieki.



Książka jest interesująca. To jest kolejna bardzo ciekawa odsłona walki templariuszy z asasynami i na odwrót. Pojawiają się kolejne postaci historyczne w tym królowa Kleopatra i Juliusz Cezar. Dbałość o szczegóły historyczne jest zachowana, choć cała koncepcja jest oparta o szereg teorii spiskowych, ale tutaj to działa i akcepty między historia a fikcją są fajnie rozłożone. Książkę oczywiście warto przeczytać.












Brak komentarzy:

Prześlij komentarz