Ostatnie życzenie
Cykl: Saga o wiedźminie, t. 1
Wydawnictwo: superNOWA
Data wydania: 1993 r.
ISBN: 8370540619
liczba str. : 288
tytuł oryginału: -----------
tłumaczenie; -----------
kategoria; fantastyka, fantasy
( recenzja opublikowana na portalu lubimyczytac.pl:
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/47737/ostatnie-zyczenie/opinia/6296973#opinia6296973 )
Klasyk polskiej fantasy, prozę Sapkowskiego warto czytać i co ciekawe
warto do niej wracać. Mamy tutaj przygody wiedźmina Geralta, zwanego też
Białym Wilkiem, osobnika bardzo ciekawego. Geralt z Rivii jest specem
od załatwiania różnych dziwnych stworów, które uprzykrzają życie
ludziom. Dziwne, jest, bo sam Geralt jest dziwny, jest inny, jest
mutantem, bo takie jest jego przeznaczenie. Właśnie rozważań o
przeznaczeniu tutaj czytelnikowi nie zabraknie. Recenzując każdy tomik
wprowadzę was, w ten piękny świat i mam nadzieje zachęcę do przeczytania
całej sagi o Wiedźminie. Wszak dobra literatura i tak obroni się sama,
ale pokazując co w tym jest ciekawego, udowodnię, że to jest niezwykle
ciekawa, fascynująca podróż w krainę fantastyki. Pierwsze 2 tomy
"Ostatnie życzenie" i "Miecz przeznaczenia", są wprowadzające we właściwe
przygody Geralta, ale zapewniam, warto je przeczytać, i warto zacząć
lekturę właśnie od nich.
Świat fantastyczny wykreowany przez Sapkowskiego jest logiczny i kompletny, nie brakuje w nim niczego. Pod tym względem jest pełniejszy chociażby od tego co zaproponował Tolkien. Co ciekawe świat Sapkowskiego wcale nie jest zero - jedynkowy, dobro - zło i cześć pracy. Nie ma czegoś takiego, tutaj nawet diabeł nie jest do końca zły, a sam wiedźmin nie jest ani dobry, ani zły. Jest po prostu sobą. Zadziwiająco dużo, nawet jak na fantastykę, tutaj refleksji z zakresu filozofii, filozofii historii, a także filozofii władzy. Mamy też socjologii i psychologii, mamy trochę rozważań o religii. Mamy sporo rozważań dotyczących zmienności świata fantastycznego, bo zmieniają go ludzie, coraz bardziej zanieczyszczając. Ludzie niszczą fantastyczną przyrodę kolonizując ją. W kolonizacji fantastycznego świata przez ludzi byli bardzo przydatni wiedźmini, którzy wytłukli większość dziwnych stworów. Geralt musi się intensywnie przemieszczać po całym świecie, bardzo wielu krainach, żeby wyszukiwać resztek, tego czego zostało, żeby się utrzymać, na szczęście trochę zostało. Wiedźmin Geralt na biedę nie narzeka, chociażby dlatego, że jest najlepszy. Inna sprawa, że sami wiedźmini są rodzajem ginącym powoli. Świat nieuchronnie się zmienia, ciekawe czy na lepsze?, zdaje się pytać Sapkowski.
Co do motywu religijnego wiemy, że główny bohater Geralt jest ateistą, co nie przeszkadza mu żyć dobrze z kapłankami bogini Melitete, bogini miłości i płodności, chociażby z Nenneke, która jest przełożoną zakonu. Nenneke wspiera wiedźmina, kiedy ten potrzebuje opieki medycznej i psychologicznej.
Bardzo ciekawy jest motyw miłosny Geralta i Yennefer, jest to niezwykle namiętny, dynamiczny, związek i zadziwiająco trwały. W tym pierwszym tomie mamy tylko sygnalizację problemy, wokół Geralta i jego ukochanej Yennefer kręci się cała opowieść. Więc przy okazji recenzowania kolejnych tomików będzie okazja wspomnieć o tej fascynującej parze. Z tego pierwszego tomu dowiadujemy się, że zostali skazani na siebie w przedziwnych okolicznościach.
Banałem będzie stwierdzenie, że to jest wybitna literatura.
Po prostu to potwierdzam, zapraszam do lektury pierwszego i kolejnych tomów.
Zdecydowanie polecam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz