piątek, 16 stycznia 2015

 Soheir Khashoggi,

Mozaika

Wydawnictwo: Zysk - S - ka
Data wydania:  2007 r. 
ISBN: 9788375060164
liczba str.: 388
tytuł oryginału: Mosaic
tłumaczenie: Maria Strzeszewska - Hallab
kategoria: thriller, sensacja, kryminał


(  recenzja opublikowana na portalu lubimyczytac.pl: 

 http://lubimyczytac.pl/ksiazka/55139/mozaika/opinia/649865#opinia649865   )   



Bardzo ciekawa książka, z jednej strony mówi o różnicach kulturowych jakie mamy między Zachodem a światem Islamu. Temat wciąż intrygujący i aktualny. A z drugiej jest dobra dlatego, że mamy ciekawą akcję. Jest to też książka o miłości i o tym, że ludzie mimo, że żyją długo ze sobą nie potrafią się zrozumieć i pewne zachowania są niezrozumiałe. To jest wartość uniwersalna.


Motyw jest taki: jedna kobieta Dina Ahmad, ze stanów, choć libańskiego pochodzenia, o liberalnych przekonaniach wyszła za mąż za Karima z z Jordanii, o przekonaniach bardziej islamskich tradycyjnych. Byli ze sobą ze 20 lat, a nagle Karimowi coś odbiło i zabrał, a raczej porwał, to właściwsze słowo, dzieci, bliźniaki Ali'ego i Suzanne do rodzinnego kraju. Dina i Kamir mieli jeszcze starszego syna Jordi'ego, który został gejem.
To doprowadziło Kamira do furii! Przekonał się, że wychowanie islamskich dzieci w wartościach "zgniłego Zachodu" jest złe! Podjął decyzję bez konsultacji z żoną, bo w islamskim świecie kobieta nie ma nic do gadania, postanowił zabrać dzieci do Jordanii, żeby zostały wychowane i zsocjalizowane na Islamski sposób wierzenia i postrzegania rzeczywistości. Żona w życiu się na to by nie zgodziła. Wszystko wskazuje na to, że był między małżonkami ukryty konflikt kulturowy. Byli szczęśliwym małżeństwem, jednak Karim nie mógł tak dalej! Mimo, że mieszkał i pracował, dobrze zarabiał, 20 lat w stanach, to przestała mu się zachodnia kultura odpowiadać, mimo, że za młodu podobnie jak żona miał przekonania liberalne. Ale ponoć tylko krowa poglądów nie zmienia poglądów. Karim zmienił, z wiekiem został islamskim tradycjonalistą.


Częściowo tłumaczy go to, że było to już po 11 września, kiedy to w Nowym Yorku szlag trafiły dwie wieżyczki. Po tym wydarzeniu amerykanie, arabskiego pochodzenia, wyznawcy Islamu, zaczęli mieć utrudnione życie. Górę zaczęły brać stereotypy, co niewątpliwie było przykre, bowiem każdy Arab zaczął być postrzegany jak szpieg Osamy bin Ladena. Co było grubą przesadą! Ale stereotypy są częścią natury ludzkiej. Karim najwidoczniej miał tego dość!To nie jest zły człowiek, ale gdzieś poglądowo i kulturowo jego poglądy rozjechały się z poglądami żony, liberalnej biznesmenki.


Dina nie pogodziła się z ta radykalną i jej zdaniem szkodliwą dla dzieci, zwłaszcza dla córki decyzją. Zaczęła myśleć co tu zrobić, aby dzieci mogły wrócić. Od myśli przeszła do czynów. To jest najbardziej widowiskowa część akcji książki. Wszytko to ładnie i sensownie zostało poukładane, aż chce się to czytać. Mimo, że książka, nie jest specjalnie wymagająca, momentami robi się z tego typowa książka sensacyjna. Jednak niezwykle cenne w książce są walory dotyczące różnic kulturowych zachodu i Islamu, a także współistnienia, w końcu Karim i Dina szczęśliwie żyli ze sobą przez dwie dekady, czyli taka wzajemna szczęśliwa egzystencja jest jak najbardziej realna i bezcenna. Czy gdyby nie kilka okoliczności: 11 września i homoseksualna orientacja Jordi'ego nie doprowadziły by Karima do tej decyzji i całego tego zamieszania by nie było? To jest bardzo możliwe? Jednak na szczęście dla czytelników, bo maja okazję przeczytać niezwykłą historię, do tego doszło. 


Polecam, jak wam wpadnie w ręce "Mozaika" drodzy czytelnicy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz