sobota, 6 grudnia 2014

Julian Sanchez.


Antykwariusz


Wydawnictwo: Świat Książki
Data wydania:   2010 r. 
ISBN:  9788324718764
liczba str.: 432
tytuł oryginału:   El Anticuario
tłumaczenie:  Teresa Tomczyńska
kategoria:  thriller, sensacja, kryminał



(  recenzja opublikowana na portalu lubimyczytac.pl: 

 http://lubimyczytac.pl/ksiazka/76069/antykwariusz/opinia/12594615#opinia12594615    ) 

 

 

 

Tym razem czytając „Antykwariusza” wybrałem się w literacką podróż do starej Barcelony. Oczywiście to nie pierwsza i nie ostatnia moja tego typu podróż do tego miasta. W Barcelonie wybrałem się do pewnego antykwariatu Artura Aiguadera. Jak się dowiadujemy antykwariusz wchodzi w posiadanie wyjątkowego manuskryptu, który zawiera w sobie niesamowitą tajemnicę dotyczącą kamienia Bożego, to taka legendarna Biblijna błyskotka. Posiadając kamień Boży jak ktoś otworzy arkę przymierza to nie zginie, a więc w praktyce zapanuje nad arką, która była niczym innym jak „starożytną atomówką”, dzięki której naród wybrany opanował ziemię obiecaną Posiadanie kamienia Bożego kusi złych ludzi jak cholera. Dla zdobycia tego tajemniczego skarbu zabijają. Bardzo szybko ginie Artur, są też kolejne trupy.
 
A więc mamy tutaj literacką mieszankę stylów, najpierw jest to kryminał, potem teoriospiskową powieść w stylu „Kodu Leonarda da Vinci”, mamy też powieść typowo historyczną, bowiem poznajemy fragmenty tajemniczego manuskryptu. 


Głównym bohaterem jest Enrique Alonso, przybrany syn Artura, właściciela antykwariatu. Poznajemy Enrique w momencie gdy czyta papierowy list od ojca, tam czyta, że Artur obawia się, że może umrzeć. Za chwile wpada do Enrique jego była żona Betty i mówi mu, że Artur nie żyje. Zarówno Enrique jak Betty podążają do Barcelony załatwić formalności typu pogrzeb, a także sprzedaż antykwariatu, a przy okazji wyjaśnić sprawę sprawę śmierci Artura. Obydwoje dowiadują się, że niektóre książki zawierają niebezpieczne tajemnice, które potrafią zabijać. Czy tę tajemnicę można wyjaśnić? Czy zginie ktoś jeszcze? Kto zabija?


Warto przeczytać tą książkę.



 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz